Główne aspekty gry w JA: Flashback - część V: kamerka i mini mapa

Jagged Alliance: FlashbackObraz, perspektywa, przybliżanie, oddalanie, obracanie, te oraz inne podobne sprawy, są częścią jednego z najważniejszych aspektów w każdej grze. Jeśli on będzie dobrze zrealizowany i wszystko będzie się właściwie wyświetlać oraz pokazywać, to już możemy powiedzieć, że gra prawdopodobnie odniesie sukces. Większość z nas jest zapewne "wzrokowcami", więc to co widzimy i w jaki sposób jest nam to wszystko "opowiadane" za pomocą obrazu, jest niezmiernie istotne, dlatego dzisiaj zajmiemy się kamerą w grze.

1. KAMERA - została ona skonstruowana na swój własny sposób i opiera się, że tak powiemy, tylko na czterech ruchach plus przybliżenie. Zajmiemy się najpierw tą drugą kwestią, która niestety nie została "zbyt mocno wdrożona". Perspektywa rzutu izometrycznego pozostanie nadal główną formą pokazywania tego, co się będzie działo na mapie. Nie oczekiwaliśmy zoomu z mikroskopu, lecz jednak brakuje o wiele głębszego przybliżenia, a wręcz jak to w najnowszych grach jest zaimplementowane i świetnie się sprawdza, widoku poziomego.

Jeśli chodzi o tą pierwszą kwestię tajemniczych "czterech ruchów", to od razu spieszymy wyjaśnić, że chodzi o możliwość obracania kamerki, ale niestety wprowadzono tylko cztery jej strony. Nie będzie to wyglądało jak chociażby w grze JA: Back in Action, gdzie mieliśmy totalną swobodę ustawienia kamery. Tutaj będziemy musieli wybrać albo pierwsza albo druga albo trzecia albo czwarta strona plus ewentualne przybliżenie i oddalenie.

2. MINI MAPA - ona jest dla nas niczym zagadka, od samego początku powstawania przechodziła ciągłe przeobrażenie, od miejsca występowania na ekranie, po mobilność, obracalność, powiększanie, a na systemie pokazywania obiektów i osób kończąc. Na chwilę obecną chyba jest już wykonana stabilna jej wersja, bo nie zmienia się już od prawie dwóch miesięcy.

Generalnie postanowiono jednak, że będzie się plasować w prawym górnym rogu ekranu. Jej cechą charakterystyczną jest obracalność, za każdym razem gdy obrócimy kamerę, to i mini mapa też się obróci. No i tutaj pojawia się mały problem, ponieważ jest to bardzo dezorientacyjne. Ustalony punkt, do którego będziemy zmierzać znajduje się raz u góry mini mapy, a zaraz na innej jej stronie, choć mapa jest ta sama. Zobaczcie na mini mapę na powyższych zdjęciach, za każdym razem jest inaczej ustawiona. Do tego trzeba będzie się przyzwyczaić albo pamiętać sektor z perspektywy jego budowy, tak jak to pewnie każdy z Was ma w stosunku do map z oryginalnego JA2.

Miejsce gdzie spogląda kamera, będzie zawsze oznaczone na mapie trapezem. Strzałka do przodu będzie zawsze dłuższą jego podstawą, a do tyłu krótszą, ramiona będą przesuwaniem obrazu w lewo i prawo. Z powodu obracalności mini mapy, każda strona spowoduje, że trapez będzie się przesuwał w innym kierunku.

Pozostaje jeszcze kwestia koloru. Mini mapa została wykonana na czarno biało, jak i również jej powiększenie. Na jej mniejszej wersji od razu można dostrzec czerwony kolor, gdy wróg lub inne ważne obiekty zostaną przez naszych najemników spostrzeżone. Natomiast dlaczego jej większa wersja pozostała także czarno biała, tego już niestety na chwilę bieżącą nie wiemy.

Główne aspekty - część I: zwierzęta Główne aspekty - część II: pierwsze twarze Główne aspekty - część III: system celowania Główne aspekty - część IV: inwentarz i statystyki JA: Flashback - główne aspekty: dyskusja na forum
Komentarze (3)
  • Avatar użytkownikap5a

    Jedno wielkie WoW!!!
    Cóż za nowinki ze strony producenta, AŻ CZTERY STRONY obrotu kamery, cóż za wolność dla gracza, jaka ,,łaska''. Normalnie nie wiem jak sie w tym wszystkim połapiemy.
    Najważniejsze w tym wszystkim są kozy, krowy, kwiaty, motyle i oczywiście PLUSZAKI brakuje tylko gumy turbo, taak to jest najpotrzebniejsze w serii Jagged Alliance.
    Ironia ironią, ale rośnie nam ''BIEDA BIEDA BIEDA'' nie z tej ziemi.
    Ja BiA przy tym to gra iście wyjątkowa. Przynajmniej można trzaskać kamerą z każdej strony i widać w miarę szczegółowo ekwipunek operatora.

  • Avatar użytkownikakowalbd

    Jakże się cieszę, że nie dołożyłem się na kickstarterze (KS), jakże się cieszę ...

    Podobnie jak z pre-orderami, tak i z KS, nie kupuje się kota w worku bo może się okazać, że kot myszy nie złapie.

    Naprawdę wyczekiwałem na grę, i nawet chciałem zamówić zaraz po premierze. Zaglądam tutaj dzisiaj i przeczytałem o głównych aspektach ...no nie powiem, z każdym jednym rozdziałem rozczarowanie rosło.
    Poczekam na przecenę na steamie, wprowadzą wszystkie poprawki etc., itd.. i cena będzie niższa. Poza tym powiem szczerze, że gra wygląda co najmniej źle.
    Nie spodziewam się efektów AAA czy czegoś podobnego oj nie ale na prawdę, mogłoby być lepiej, przecież praca kamery to kpina! Obrotowa minimapa? Poważnie? Żeby znaleźć północ muszę patrzeć na trapez ...ekwipunek też wygląda no jakoś tak spartańsko, zwierzaki stoją w miejscu? System celowania no jakiś taki niby przejrzysty ale no właśnie, nie za bardzo przejrzysty?
    Ehhh wyjdzie, że na wszystko narzekam:)
    Może to wszystko do propozycje jakieś? może ...

    Jak na razie, uważam jak kolega wyżej - bieda.

    p.s.
    Taki na przykład Original Sin, właśnie teraz grywam też sfinansowany na KS, u mnie ma solidne 9+. W pierwszym "akcie" spędziłem ok 35h, i nie chciałem iść dalej ... to a propos tego, że jednak można zrobić coś naprawdę wartościowego z kasy od 'fanów'.

  • Avatar użytkownikaMaciej2801

    niestety ta gra to szajs na maksa jak narazie




Nick: