Artykuły serwisu » Jagged Alliance 2 v1.13 AAR

Jagged Alliance 2 v1.13 AAR

Wyzwolenie Arulco: Jagged Alliance 2 1.13 AAR - jest to fabularny opis gry i doświadczeń z niej wyniesionych, wszystkie artykuły zostały opublikowane przez użytkownika Goliat na forum WayOfWar.org.

  • Wyzwolenie Arulco: Odcinek 1 - Początek

    Patrzyłem na te zdjęcia i nie wierzyłem własnym oczom, ze można być tak okrutnym. Mieszkańcy naprawdę nie mieli szans. Zawsze staram się unikać spoufalania z klientami, ale ciężko w takiej sytuacji było nie czuć współczucia. Nie wiem jakim *********em musi być żołnierz, żeby z zimną krwią zabijać swoich rodaków, na dodatek w zdecydowanej większości bezbronnych. Jedno jest pewne, nie będzie to czysta walka... tak jakby kiedykolwiek była.
  • Wyzwolenie Arulco: Odcinek 2 - Witamy w Arulco

    Nigdy nie lubiłem Ameryki Południowej. "Lądowisko", o ile można tak nazwać kawałek polany znajdowało się w lesie, niedaleko wybrzeża Oceanu. Stał na nim już śmigłowiec UH-1 Iroquois znany większości jako Huey. Maszyna z wyglądu była już dość stara, ale podróż nią nie miała trwać długo. Ciemny oliwkowy kolor zapewniał całkiem skuteczny kamuflaż jak na te tereny.
  • Wyzwolenie Arulco: Odcinek 3 - Rebelia

    Szliśmy za Fatimą przez zrujnowane miasto… tak, według standardów w Arulco, to jest miasto, w większości krajów byłaby to zaledwie wioska. Dotarliśmy do niewielkiego magazynu, nawet nie uszkodzonego podczas ostatnich walk tutaj. Steroid pomógł odsunąć Fatimie skrzynię, która stała pod oknem i zauważyliśmy tam ukryte wejście do piwnicy...
  • Wyzwolenie Arulco: Odcinek 4 - Dzięki za ratunek

    Kiedy lotnisko zostało zajęte, morale oddziału znacznie się powiększyło, Irze nawet nie przeszkadzał ból. Ledwie niosła apteczkę na ramieniu, a rewolwer w kaburze najwyraźniej jej ciążył, ale nie pisnęła nawet słowa. Była tak oddana ludziom mieszkającym w tym państwie, że nie zważała na żadne trudności. Jednak wolałem ją trzymać na uboczu i w najbliższej walce raczej wykorzystać ją jako ubezpieczenie tyłów i specjalistkę odnośnie terenu.
  • Wyzwolenie Arulco: Odcinek 5 - Tak, Moja Królowo...

    Nikt w całym Arulco nie znał tak dobrze swojej ukochanej królowej jak Eliot. Pracował dla niej odkąd przejęła władzę i w ciągu kilku lat wspinał się po szczeblach kariery, aż w końcu osiągnął szczyt marzeń dla wielu jakby się wydawało bardziej uzdolnionych i lepiej wykwalifikowanych na to stanowisko ludzi. Eliot był bowiem prawą ręką Deidranny.
  • Wyzwolenie Arulco: Prolog

    Goliat... mój pseudonim zawsze był ironiczny odnośnie mojego rzeczywistego imienia. Gdy kilka lat temu odszedłem z wojska, i zacząłem działać na własną rękę jako najemnik, nie spodziewałem się, że moje życie tak się potoczy. Polska, skąd pochodzę już dawno mi się przejadła, przede wszystkim za względu irytujących polityków. Po latach przeprowadziłem się do swojego ulubionego miasta, jakim była stolica Republiki Czeskiej - Praga.